Nic tak pięknie nie rozwija inteligencji jak podróżowanie.

5 października grono uczniów ZS3, z klasy III TM/5 wraz z przyjaciółmi z innych klas udało się na trzydniową wycieczkę. Opiekunowie młodzieży to pani Alicja Zielińska, pani Magdalena Kaniewska oraz dyrektor Tomasz Łodej.

Niestety, główna organizatorka imprezy, pani Aneta Sadrak, ku rozżaleniu uczniów, nie mogła wziąć udziału w wycieczce. Pierwszego dnia uczniowie zwiedzali wyjątkowe miejsce – Wrocław, który zachwycił swą wielokulturowością, związaną z burzliwą historią miasta, noszącego ślady panowania czeskiego, niemieckiego i polskiego.Wrocław majestatycznie przegląda się w wodach Odry, Bystrzycy, Oławy, Ślęzy i Widawy, a skomunikowany jest ponad 120 mostami. Młodzież odwiedziła też najstarsze zoo, a w nim jedyne w Polsce Afrykarium.

Po pełnym wrażeń dniu, grupa udała się na odpoczynek do malowniczej Bystrzycy Kłodzkiej.Drugi dzień wyprawy …Piękny poranek, spowity w barwy jesieni, powitał nas drugiego dnia wycieczki. Góry były zjawiskowe… Niektórym z wrażenia tak zaparło dech w piersiach, że aż spóźnili się na zbiórkę.

Praga to niekończąca się lista placów, świątyń, pałaców, zabytków świadczących o bogatej historii Czech, uliczek, po których można spacerować godzinami oraz gospód z tradycjami. Nam udało się odwiedzić Hradczany, Złotą Uliczkę, katedrę św. Wita oraz pospacerować Mostem Karola. Humory dopisywały, szczególnie podczas czasu wolnego.

Za nami trzeci i niestety ostatni dzień wycieczki. Zwiedzaliśmy Kłodzko – urocze dolnośląskie miasteczko, gdzie na szczególną uwagę zasługuje gotycki most (choć po praskim wydał nam się nader skromny).Spacerowaliśmy też po kłodzkiej twierdzy, podziwiając panoramę miasta na tle Gór Bystrzyckich, Stołowych i Masywu Śnieżnika.

Ostatni punkt programu to Złoty Stok i kopalnia. Zaciekawiła nas informacja, że z tej samej rudy pozyskiwano złoto i arszenik. Pełni wrażeń i nowych doświadczeń wracamy do domu. Trochę żal skończonej przygody… Żałujemy, że nie było z nami pani Anety Sadrak, która wspólnie z Biurem Podróży „Adalbert”, opracowała ambitny i ciekawy plan wycieczki.

Na kolejną wyprawę wyruszymy już razem, bo NAJLEPSZE DOPIERO PRZED NAMI…

Skip to content